Musisz się zalogować, aby korzystać z mini-chatu.
dzisiaj: 26, wczoraj: 23
ogółem: 1 392 621
statystyki szczegółowe
Pytacie: gdzie leży granica piłkarskiej kompromitacji? Odpowiadamy: na dziś wyznaczono ją chyba w Bydgoszczy, gdzie piłkarze Zawiszy wykazali niewiarygodny brak umiejętności/ambicji (niepotrzebne skreślić). Bo co powiedzieć o gościach, którzy przegrywają 1:4 z… czwartoligową Kujawianką Izbica Kujawska? Podkreślmy – klubu z niespełna 3-tysięcznej miejscowości, nie prowadzącego nawet własnej strony internetowej.
Gwoli ścisłości – chodzi o mecz rezerw, ale w tym momencie jest to fakt mało istotny. Fundamentem niech będą nazwiska. W większości nieprzypadkowe, mniej lub bardziej znane z występów na poziomie Ekstraklasy – teoretycznie ligi skupiającej najlepsze kluby w Polsce. Teoretycznie, bo ostatnio los upodobał sobie zacieranie wyraźnych granic pomiędzy zawodowcami a amatorami. W składzie rezerw Zawiszy było aż SIEDMIU zawodników z pierwszego zespołu.
Gdyby to był jeden, dwóch czy trzech piłkarzy. Cóż, zdarza się. Zawsze można zwalić winę na niedoświadczonych kolegów, można rzucić “przecież sam meczu nie wygram”, ale w tym przypadku skala kompromitacji wyraźnie przekroczyła granicę alarmową. Wystarczy spojrzeć na poszczególnych piłkarzy. Jeden nie tak dawno grał z Barceloną na Camp Nou, inny sięgał po tytuły mistrza Polski, jeszcze inny był mistrzem i wicemistrzem Rumunii… Oto poczet piłkarskich nieudaczników. Sorry, ale takie są fakty.
Wojciech Kaczmarek, Łukasz Nawotczyński, Paweł Strąk, George Alawerdaszwili, Stefan Denković, Cornel Predescu, Bartłomiej Pawłowski.
O ile pierwszy wraca do gry po poważnej kontuzji, o tyle dla reszty szkoda szukać jakiegokolwiek usprawiedliwienia i szkoda bajtów na literki. Po pierwszej połowie przegrywali 0:3. Ostatecznie zakończyło się 1:4, chociaż z założenia drużyna z tak potężnym – oczywiście jak na czwartą ligę – potencjałem, powinna roznosić wszystkich. Nawet przełączając się w tryb piknikowy. Z zawiązanymi oczami, na potężnym kacu, po wyjątkowo udanej imprezie.
Bo jeśli większość z członków drużyny ma jakąś tam piłkarską przeszłość, aspiruje do gry w Ekstraklasie, a dostaje tak bolesne cięgi od czwartoligowca, to pozostaje nam tylko przytoczyć klasyk z komentarza FIFY. Chyba powinni pomyśleć o zmianie zawodu.
Źródło: weszlo.com
Dzięki współpracy ze sklepem internetowym muve.pl mamy zaszczyt zaproponować Wam już dziś Pre-order legendarnej gry, Football Manager 2015 ze specjalną zniżką! Zamów i graj już dziś w beta-wersję gry!
Po długiej przerwie rusza reaktywacja strony poświęconej Kujawiance Izbica Kujawska. W związku z tym ogłaszamy nabór do redakcji. Pilnie poszukujemy osób, które będą zajmowały się seniorami i grupami młodzieżowymi naszego klubu. Mile widziane byłoby znalezienie fotografa. Zainteresowanych prowadzeniem strony prosimy o kontakt pod numerem gg: 5668243
Dziś podopieczni Arkadiusza Dubczaka wygrali wyjazdowe spotkanie z miejscową ,,Szubinianką". Bramkę zdobył Maciej Lewandowski. Jest to jego 7 trafienie w tym sezonie. Opis meczu dostępny w rozwinięciu.
Piłkarze Zdroju rozegrali drugie mistrzowskie spotkania w ciągu trzech dni. Jednak nie upłynęło wymagane 48 godzin przerwy od pierwszego spotkania. Co zrobi więc K-P ZPN z tym spotkaniem? Mecz zostanie zweryfikowany a może powtórzony? Wszystkiego można się spodziewać...Jest pewne, że nie powinien dopuścić do rozegrania tego spotkania. Tak wynika z regulaminu rozgrywek.
"Jeżeli zawodnik brał udział w spotkaniu mistrzowskim lub pucharowym w wymiarze przekraczającym połowę czasu gry może wystąpić w kolejnym spotkaniu innej drużyny swego klubu, dopiero po upływie 48 godzin od zakończenia tego meczu (przepis ten nie dot. bramkarzy)".
W A klasie były podobne sytuacja ale tylko jedno spotkanie zostało przełożone z g. 11 na g. 17.
Drugie zwycięstwo przed własną publicznością odnieśli nasi ulubieńcy. Wynik zakończył się wynikiem 3-2 dla gospodarzy. Wszystkie bramki dla naszej drużyny zdobył niezawodny Maciej Lewandowski.
Podopieczni Arkadiusza Dubczaka odnieśli pierwszą porażkę w tym sezonie. Mecz zakończył się wynikiem 3-0.
Już w najbliższy czwartek (15.08.) nasi ulubieńcy jadą do Chełmna. Jest to bardzo trudny wyjazd gdyż ,,Chełminianka" jest jednym z lepszych z klubów w IV lidze. Mimo to liczymy na komplet punktów.
Podopieczni Arkadiusza Dubczaka na ingurację sezonu ograli Flisak Złotorię aż 7-1. Był to prawdziwy pogrom. Bramki strzelali:
- 3 bramki Maciej Lewandowski
- 2 bramki Łukasz Lasowski
- 1 bramkę Łukasz Galanciak
- 1 bramkę Bartłomiej Budziszewski.
Flisak Złotoria | 0:1 | Kujawianka Izbica Kujawska |
2013-11-16, 13:00:00 |
||
relacja » | ||
oceny zawodników » |
kujawsko-pomorskie » IV liga | ||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
|
Ostatnia kolejka 16 | |||
| |||
| |||
| |||
| |||
| |||
| |||
| |||
|
Najbliższa kolejka 17 |
|